Nowy tydzień rozpoczęliśmy (20.01.2025r.) od spotkania z mecenasem Tomaszem Matyaszczykiem – prawnikiem, adwokatem.
Nasz gość starał się uświadomić ósmoklasistom, w jak ważnym okresie życia się teraz znajdują, tzn. zaczynają odpowiadać za swoje czyny wobec prawa. Uczniowie mieli okazję przymierzyć togę, dowiedzieć się, na czym polega specyfika pracy prawnika, adwokata. Pan mecenas obrazowo wytłumaczył, jak zorganizowana jest praca na sali sądowej, skąd wzięły się i co oznaczają kolory żabotów i lamówek na togach: sędziego, prokuratora i adwokata. Noszenie togi to nie tylko obowiązek, ale i zaszczyt! Uświadomił uczniom również, że słowo ma wielką moc – z jednej strony; z drugiej zaś każdy za nie odpowiada, tak w realu, jak i w Internecie. Posłużył się przy tym reprezentatywnymi przykładami z naszego szkolnego podwórka… Każdy ma prawo do swoich błędów, lecz gdy naruszymy prawo, musimy ponieść konsekwencje. Zadaniem adwokata jest je zminimalizować. Słowo adwokat pochodzi bowiem od łacińskiego wyrazu advocare oznaczającego wzywać na pomoc.
Kolejnym tematem poruszonym podczas spotkania była specyfika studiów prawniczych, które nasz gość określił jako… „łatwe” ! Dlaczego?! Nic bowiem w nich nie zmienia się od wielu lat. Aby odkryć w tej materii coś nowego, należałoby studiować za granicą, na uczelniach zachodnioeuropejskich, gdzie prowadzone są np. doświadczenia we włączaniu w prace prawników sztucznej inteligencji; AI mogłaby reprezentować interesy zasobów naturalnych takich jak rzeki, jeziora czy lasy.
Czas z panem mecenasem zaliczamy do chwil pożytecznych i ciekawych. Miejmy nadzieję, że nasi uczniowie wyciągną z niego wnioski i nie będą zmuszeni wzywać adwokata na pomoc!
Agnieszka Całko
Pełna relacja na stronie: https://echo24.tv/adwokat-w-szkole-co-wolno-a-co-nie-wolno-nastolatkom/